Coś idealnego na jesień. Wariacja na temat powideł śliwkowych.
Składniki:
- około 1 kg śliwek węgierek, wypestkowanych
- 5 łyżeczek kakao w proszku
- 1 łyżeczka cynamonu
- 50g gorzkiej czekolady
- 2 łyżeczki cukru (u mnie brązowy)
- 1 laska wanilii
- 1 łyżeczka imbiru
Śliwki wrzucamy do garnka, i podsmażamy jak tradycyjne powidła, często mieszając, aż masa będzie w miarę jednolita.
Ustawiamy mały ogień, dodajemy kakao, dokładnie mieszamy, przez chwilę gotujemy.
Dodajemy przyprawy, ewentualnie - do smaku - cukier i czekoladę, mieszamy.
Gorące przekładamy do słoiczków, zakręcamy i odstawiamy do góry dnem do ostygnięcia.
Pycha do smarowania tostów na śniadanie:)